Wybierz stronę

Astma a bieganie

Astma a bieganie

Astma a bieganie

Życie z astmą nie musi powstrzymać cię przed aktywnością fizyczną, ani nawet przed rywalizowaniem na najwyższym poziomie. Skutecznie kontrolowana astma to choroba, z którą nie tylko można żyć, ale nawet czerpać radość z biegania i rywalizowania. Jako już prawie 53 letnia osoba, która nigdy już nie będę olimpijczykiem, ale nadal lubię dreszczyk emocji związany z udziałem w wyścigu, mam parę pomysłów na nowe starty, mam kilka wskazówek dla chorych na astmę, którzy mimo to marzą by być sprawną, zdrową i cieszyć się życiem w pełnym słowa znaczeniu. W roku 2023 przebiegłam 110km po górach – bez aparatu i leków! Dla mnie to milowy krok i jeszcze większa chęć pokazania, ze astma nie musi być przeszkodą w realizacji celów!

A poniżej kilka podstawowych wskazówek dotyczących biegania w wyścigach z astmą:
1. Zawsze miej przy sobie inhalator – nawet gdy na co dzień nie używasz, myśl, że w razie potrzeby możesz go użyć dodaje pewności
2. Ubierz się odpowiednio do okazji – ubranie ‘na cebulkę, szczególnie zimą
3. Miej racjonalne oczekiwania – to jest wyzwanie, więc powinnaś być dumna z samego faktu, że je podejmujesz!
4. Jeśli masz problem ze złapaniem oddechu, przejdź do marszu.
5. Skoncentruj się na pozytywnych aspektach – jeśli wyścig nie przebiega po twojej myśli, spróbuj skupić się na pozytywnych aspektach tego, co robisz. Może być to podziwianie pięknych widoków, delektowanie poczuciem wolności, uśmiechanie do kibiców. Po wyścigu, poklep się po plecach za ukończenie trasy, części trasy lub nawet za to, że dałeś radę wygrzebać się z łóżka, żeby wziąć udział w wyścigu, co dla wielu ludzi pozostaje nadal tylko niespełnionym marzeniem! 6. Po przekroczeniu linii mety skup się na głębokim, powolnym oddychaniu i spowolnieniu rytmu serca🫁Ekscytacja prawie zawsze objawia się u mnie skurczem oskrzeli. Już nauczyłam się z tym żyć i wiem, że spokój i oddychanie pełnymi płucami daje odprężenie.

A jak bieganie z astmą wpłynęło na moje zdrowie nie tylko fizyczne ale i psychiczne?

Zafascynowana Bieganiem, Wolna od Inhalatorów:
Wprowadzenie biegania do mojej rutyny było początkowo wyzwaniem, ale jednocześnie szansą na pełne oddechy. To było moje osobiste doświadczenie, które pozwoliło mi stopniowo pozbyć się inhalatorów i zacząć oddychać swobodniej.

Systematyczność w Treningu: Budowanie Podstawy:
Rozpoczynając od krótkich dystansów, z czasem zaszłam coraz dalej. Systematyczność w treningu, stopniowy wzrost intensywności, to kluczowe elementy, które pozwoliły mi osiągnąć cele. Zrozumienie, że każdy trening jest krokiem ku moim marzeniom, utrzymuje mnie na ścieżce postępu.

100 km po Górskich Szlakach: Wyjątkowa Podróż dla Osoby z Astmą:
Biegając w różnych warunkach terenowych, pokonywałam własne ograniczenia. Trasa 100 km po górskich szlakach była wyzwaniem, ale zarazem dowodem na to, że astma nie musi być przeszkodą w osiąganiu ambitnych celów. To było nie tylko fizyczne wyzwanie, ale także psychiczna podróż.

Zmiana Mentalności: Astma jako Część Siły, Nie Ograniczenia:
Bieganie zmieniło nie tylko moje ciało, ale także mentalność. Astma przestała być obciążeniem, a stała się motorem napędowym do dalszego rozwoju. Dziś, patrząc wstecz, widzę, jak wiele przeszkód mogłam pokonać dzięki determinacji i regularnemu treningowi.

Bieganie z Astmą: Zdrowie Fizyczne i Psychiczne:
Bieganie stało się nie tylko sposobem na poprawę zdrowia fizycznego, ale także narzędziem do radzenia sobie ze stresem i poprawy kondycji psychicznej. To czas, który poświęcam sobie, by złapać oddech zarówno dosłownie, jak i metaforycznie.

Inspiracja dla Innych z Astmą: Każdy Ma Swoją Drogę:
Chciałam przekazać, że dla osób z astmą bieganie może być nie tylko formą aktywności fizycznej, ale też inspiracją do zmiany życia. Niech nasze kroki będą nieograniczone, a astma stanie się jedynie przeszłością, która nadała nam siłę.

Dla tych z astmą, jak i dla wszystkich poszukujących inspiracji – niech każdy krok będzie drogą do odkrywania nowych możliwości!

O autorze

Beti

Mam na imię Beata, mam 53 lata i czuję, że najlepsze lata dopiero przede mną! Jestem mamą, trenerką kobiet, właścicielką firmy, biegam ultra, jeżdżę motocyklem, startuję w Hyrox. Moja marka W Kobiecie Siła to odbicie tego, co czuję – prawdziwa siła rodzi się z pasji i determinacji. Kiedy jestem sama ze sobą, zastanawiam się, jak wiele już osiągnęłam, ale jednocześnie wiem, że to dopiero początek. Wiek to dla mnie tylko liczba – to, co naprawdę się liczy, to pasja, determinacja i miłość do życia. Jestem dumna z drogi, którą przeszłam, i z przeszkód, które pokonałam. Zawsze mam przed sobą nowe cele, jeszcze więcej wyzwań, i wiem, że nic mnie nie zatrzyma.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *